Ale o co chodzi
To było tak. W drodze powrotnej z Helu, wpadliśmy na pomysł sformalizowania naszego dream teamu (czyli taki dream team "z przymrużeniem oka", tak aby wyjść naprzeciw temu "lansiarskiemu" podejściu do kitesurfingu)... ciąg dalszy nastąpi...
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)