czwartek, 13 października 2011

Tarifa - 30.09

Dzień standardowo rozpoczynamy od badań warunków w Valdevaqueros. Lewante nie odpuszcza. Tym razem decydujemy się na nowy spot Getares (26km od Tarify). Jednak już na miejscu waruneczki okazują się zbyt słabe nawet na 12. Sama plaża dosyć szeroka, obfita w przyjemny piasek i duże muszle. Na wodzie niezły kocioł i spory wave. Jedziemy parę km dalej w górę zatoki do znajomego Palmones. Uff... widać kite'y. Wiaterek jak ta lala ale na 12:). No w końcu przyszedł progress. Widać że każdy lepiej czuje zafalowany akwen i nie walczy z falką. Razem z Danielem śmigamy na zmianę. Lango z rider'a abdykował na szkoleniowca i nie odpuszcza. Tutaj szczere gratulacje dla uczennicy:) Całkiem niezłe dragi ha-lsy'rce. W tym dniu postanawiamy wcześniej skończyć kite'owanie, czekał nas jeszcze shopping i pubbing w Tarifie:). Wieje...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz